Kochani, serdecznie zapraszamy wszystkie zainteresowane tworzeniem marki społecznej lub biznesowej mieszkanki Murowanej Gośliny i okolic:) Te warsztaty są dla Ciebie jeśli: - jesteś działaczka
- prywatnych ogłoszeń sprzedażowych - jest od tego wiele grup ogłoszeniowych. Akceptowany wyjątek: sprzedaż nieruchomości, praca oraz "oddam za darmo". Posty z zapytaniem o
Tylko kilka osób głosowało przeciwko odwołaniu aresztowanego burmistrza, ale Urbański zostaje Dariusz Urbański jest burmistrzem Murowanej Gośliny od 2014 roku. W kolejnych wyborach w 2018 r. zdobył prawie 57 proc. głosów, a jego komitet wyborczy do rady miasta Murowana Goślina poparło ponad
Gdzie jest menadżer bideronki w starej Murowanej ja się pytam. Jak w 92r Oczko prowadził agencję towarzyską pod Warszawą, to był tam mniejszy burdel niż w tym markecie. Palety na środku, worków na
Zapraszamy do naszego nowego sklepu przy Mostowej 3 w Murowanej Goślinie. W ofercie artykuły elektryczne - kable, osprzęt, puszki, zabezpieczenia, żarówki. Proponujemy również automatykę do bram
Bardzo się cieszymy, że spotkania edukacyjne dla rodziców dzieci z Murowanej Gośliny cieszą się dużym zainteresowaniem. :) „JAK BUDOWAĆ POCZUCIE
Hej ludziska powiedzcie jakich miejsc ,usług brakuje w Murowanej Waszym zdaniem ? - LUMPEX - KAWIARNIA - USLUGI KOSMETYCZNE - LIDL - inne ,jakie ?
**Lekcje języka angielskiego w Murowanej Goślinie ** Dlaczego warto skorzystać z zajęć: * wieloletnie doświadczenie nauczyciela, * małe grupy (4-8 uczniów), * indywidualne podejście do ucznia, *
Szukam lokalu na wynajem pod usługi, co najmniej 50 m2 z dostępem do światła dziennego w Murowanej Goślinie. Forum mieszkańców Murowana Goślina | Dzień dobry.
Przekazuję: Na polach koło Długiej Gośliny biega pies rasy chow chow . Kremowy. Nie daje się złapać. Komuś uciekł?
z2nFJo. Nie wiemy, kiedy będziemy mogli wrócić do domu – na razie trwają tam oględziny, dlatego, by nie utrudniać pracy strażakom czekamy tu za taśmą – mówił wczoraj Krzysztof Łakomy, mieszkaniec ul. Gnieźnieńskiej w Murowanej Goślinie, najbliższy sąsiad trzech zniszczonych przez nocny pożar budynków. Piątkowy ranek pogorzelcy i ich najbliżsi sąsiedzi powitali poza domami: nocny pożar pozbawił ich majątku, spowodował straty materialne, ale nikt na szczęście nie zginął. Dziesięć poszkodowanych osób ewakuowano jeszcze w warunkowo przepuszczali mieszkańców całych domów z zagrodzonej części ulicy, by ci mogli zabrać cieplejszą odzież. Zawory sieci gazowej przy domach zamykali pracownicy spółki gazowniczej. Jeszcze w nocy wojewoda Zbigniew Hoffman, zapewniał wraz ze strażakami, że zawory na rurociągu zostały zamknięte, ogień jest opanowany, choć może jeszcze dogasać. Na miejscu cały piątek pracowała straż pożarna oraz policja. W akcji wzięło udział 160 strażaków. - To była bardzo trudna, dynamiczna akcja, jako pierwsi na miejscu pojawili się ochotnicy z Bolechowa - tłumaczy Andrzej Bartkowiak, wielkopolski komendant wojewódzki do godz. zabezpieczali działania straży pożarnej. Od tego momentu trwały oględziny miejsca zdarzenia, które zostało podzielone na cztery sektory. - Wykorzystujemy najnowsze urządzenia, jakimi dysponuje policja, w tym skaner 3D. Mamy już częściowo zebrany materiał dowodowy - mówi Rafał Pawłowski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji. - Cieszę się, że nikt nie zginął i zapewniłem burmistrza, że mieszkańcy mogą liczyć na naszą każdą potrzebną pomoc - informuje Jan Grabkowski, starosta powiatu poznańskiego. Zniszczona droga będzie też wkrótce wpłacać na konto- Najbardziej poszkodowane są trzy rodziny i Gaz-System, operator systemów przesyłowych, zadeklarował, że każda z nich otrzyma darowiznę w postaci 10 tysięcy złotych. Gmina natomiast wypłaci poszkodowanym rodzinom, których domy uległy zniszczeniu i uszkodzeniu pomoc doraźną w postaci zasiłków w wysokości po 6 tys. złotych – mówi Dariusz Urbański, burmistrz gminy Murowana Goślina. - Sprawdzamy też wszystkie inne możliwości pomocy, i Ośrodek Pomocy Społecznej w Murowanej Goślinie oraz Stowarzyszenie KB Katorżnik w Murowanej Goślinie udostępniły konto, na które można wpłacać pieniądze przeznaczone na pomoc osobom poszkodowanym w tym pożarze (BZ WBK 11 1090 1463 0000 0001 3206 8728. z dopiskiem „wybuch gazu”). – Te trzy rodziny, których domy zostały zniszczone otrzymają wsparcie finansowe, i zależy nam by nastąpiło to jak najszybciej – mówi Mariusz Kozłowski, rzecznik Gaz – System - A po dokładnym oszacowaniu strat przez rzeczoznawcę nastąpią wypłaty z tytułu ubezpieczenia. W tej chwili, zapewne aż do niedzieli mieszkańcy miasta i gminy Murowana Goślina, Biedruska i Potaszy nie mają gazu. Nie mogą korzystać z urządzeń zasilanych z sieci gazowej, a gdy już popłynie w niej gaz, otwarcie zaworów będzie możliwe wyłącznie po kontrolach i odpowietrzeniu instalacji przeprowadzonej przez pracowników z uprawnieniami. Trzeba będzie rozebraćWielkopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego powołał komisję, która ma ustalić przyczyny katastrofy. Niezależnie od tego na miejscu pracują inspektorzy z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, którzy cały czas dokonują oględzin budynków. Wiadomo, że trzy mieszkalne zostały zniszczone i najprawdopodobniej będą musiały być Pozostałe budynki mają drobne uszkodzenia spowodowane wysoką temperaturą. Nie można jednak nadal wejść na strefę kontrolowaną gazociągu - informuje Aida Januszkiewicz- Piotrowska, WINB. Jak twierdzi budynki, które uległy zniszczeniu znajdują się ok. 20 m. od strefy kontrolowanej. - Jeśli tu przepisy zostały złamane, będziemy interweniować - zaznacza. Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego po katastrofie w Jankowie Przygodzkim wystąpił o przekazanie protokołów kontrolnych kilkuset kilometrów gazociągu, jednak wtedy nie zgłoszono zastrzeżeń do odcinka na wysokości Murowanej Droga powiatowa nr 2393P przy ul Gnieźnieńskiej została na odcinku kilkudziesięciu metrów zamknięta dla ruchu – informuje Katarzyna Fertsch, rzecznik Zarządu Dróg Powiatowych w Poznaniu. - Wspólnie z gminą wyznaczamy objazd tego odcinka, kierowcy będą jeździć ulicami Kolejową i Polną. Mieszkańcy ul. Gnieźnieńskiej będą mogli dojeżdżać do domów. Rząd pomożeWojewoda Zbigniew Hoffmann zapewnia, że rząd deklaruje pełną pomoc finansową i prawną, wstępne zasiłki w wysokości 6 tys. zł będą szybko przekazywane poszkodowanym. Murowana Goślina: Wybuch gazu i olbrzymi pożar pod Poznaniem...
29 sierpnia w Murowanej Goślinie dojdzie do pierwszego w historii gminy referendum w sprawie odwołania burmistrza Dariusza Urbańskiego i rady miejskiej. Burmistrz zaistniał w mediach głównie z powodu afer obyczajowych, ale inicjatorzy referendum zarzucają mu wiele więcej. Problemy burmistrza Dariusza Urbańskiego rozpoczęły się od filmów, które błyskawicznie rozpowszechniły się wśród mieszkańców Murowanej Gośliny, po czym szybko trafiły do mediów. Na jednym z nagrań burmistrz całuje się ze swoją ówczesną sekretarką. Kobieta nie pracuje już w urzędzie, jednak wygrała ona konkurs na stanowisko asystenta rodziny w Ośrodku Pomocy Społecznej w Murowanej Goślinie. Według nieoficjalnych doniesień, od dłuższego czasu jest na zwolnieniu lekarskim. Na kolejnym filmie burmistrz wciąga nosem substancję - jak podejrzewają mieszkańcy - nielegalną. CZYTAJ TAKŻE: Burmistrzu, czy gośliniacy to lud ciemny? [KOMENTARZ]Zakonnice wydały oświadczenie ws. molestowania. "Modlimy się za skrzywdzonych"Miały być piękne mieszkania w centrum Poznania, a jest niedokończona od roku budowaWszystkie afery Dariusza UrbańskiegoKamil Grzebyta - kiedyś członek klubu sympatyzującego z Urbańskim, obecnie niezależny radny - ujawnił co najmniej kilka niepokojących poczynań burmistrza. - Wszystko zaczęło się od afery SMS-owej, udowodniłem, że burmistrz wysyłał płatne SMS-y na plebiscyt, w którym brała udział jego podwładna. Później ujawniły się kolejne afery, w tym z fałszywymi biletami drukowanymi przez jedną z firm - mówi radny Grzebyta. Dariusz Urbański twierdzi zaś, że afery nie miały miejsca, SMS-y wysłane za niemal 8 tys. zł. z służbowego telefonu były formą promocji miasta. - To jest zacna osoba, mieszkanka, która od kilkunastu lat działa charytatywnie na rzecz miasta i gminy. Uważam, że to był strzał w 10, zrobiłbym to raz jeszcze - podkreśla Urbański. Mieszkanka, o której mowa to Alicja Bromberger-Kobus, przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, zatrudniona jako pełnomocnik kontaktów zewnętrznych, według doniesień ma ona zarabiać przeszło 7 tys. zł. brutto, przy nienormowanym czasie pracy. Burmistrz zapytany o obowiązki kobiety twierdzi, że nie ma to żadnego znaczenia, a głosy oddane w plebiscycie były skierowane do mieszkanki, a nie pracowniczki urzędu. Gdy sprawa wyszła na jaw, burmistrz zwrócił pieniądze. Kolejne kontrowersje wzbudziła kwestia biletów. Firma transportowa miała drukować bilety, ze zniżką wynoszącą 100 proc. Koszt druku biletów pokrywała Zarzuty są w większości nietrafione, to są oszczerstwa, jak afery biletowej w naszej gminie nigdy nie było, gdyby były jakiekolwiek nieprawidłowości po stronie przedsiębiorcy, to urząd nie miał z tym nic wspólnego - mówi Urbański. Radny Grzebyta twierdzi jednak, że należy przyjrzeć się obu tym sprawom, więc złożył zawiadomienie do prokuratury, która miała połączyć obie sprawy i wszcząć śledztwo. Betonoza po poznańsku. W tych miejscach można się ugotować. ... Najgorszy burmistrz w historii Murowanej GoślinyKolejne afery, choć mniej medialne, to według zwolenników referendum są równie bulwersujące. Kamil Grzebyta twierdzi, że Murowana Goślina plasuje się w czołówce gmin, które tracą szanse na dotacje. - Straciliśmy szansę na dotację z funduszu dróg samorządowych na ulicę Przemysłową, bo gmina zbyt późno przesłała dokumenty, straciliśmy także szansę na rewitalizację dworca ze względu na błąd formalny, czyli błędnie wypełniony wniosek. Burmistrz przychodzi do pracy na godzinę 8 lub 9, wychodzi koło 13 i jeszcze marudzi, że musi podpisywać dokumenty. Jest to osoba, której nie chce się pracować. Gmina Czerwonak np. odnawia już drugi dworzec, a my nie mamy nawet jednego wyremontowanego - wylicza Grzebyta. Grzebyta zapytany, skąd wysoki wynik w wyborach na drugą kadencję zauważa, że przez pierwsze lata swojej działalności Urbański nie miał większości w radzie, a większość realizowanych inwestycji była pokłosiem pracy poprzednika Tomasza Łęckiego. - W następnych latach było tych inwestycji już dużo mniej, miał 12 – teraz 10 radnych, którzy pozwalali mu praktycznie na wszystko. Urbański ma 10 radnych, z których 9 ma jakieś funkcje, które są dodatkowo płatne. Jak sześć osób dostało jakieś funkcje w radzie miejskiej, to zostały 4 osoby, z czego 3 dostały stanowiska w komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Za pracę w komisji otrzymują wynagrodzenie wysokości rzędu 650 zł brutto – relacjonuje radny. Co więcej, radny Grzebyta wskazuje na zapowiedzi burmistrza, że ten wybuduje drogę przy swojej posesji za blisko 200 tysięcy złotych. Po krytyce radnego Urbański miał nie wycofać się z planu, ale wpisać go do wieloletniego planu inwestycyjnego. Piotr Borowicz, lokalny dziennikarz z Murowanej Gośliny także wskazuje na niedopełnienie formalności związanych z aplikacją o środki Unii Europejskiej na rewitalizacje dworca. - Bolechowo, Czerwonak – wszyscy mają, a my nie, to były miliony, które straciliśmy przez zaniedbanie w urzędzie pod kierownictwem Urbańskiego. Jego kadencja jest w mojej ocenie ogromną porażką. Przez 20 lat patrzyłem na ręce poprzednikom i byłem tak samo krytyczny, jak wobec obecnego burmistrza, ale nie zetknąłem się z takimi sytuacjami, do jakich dochodzi w ostatnich miesiącach. Ten poziom rządzenia gminą uważam za bliski haniebnego - mówi Borowicz. Są pierwsze kary za odmowy spisania się. Grzywna jest wysokaMałe zielone ogrody między budynkami w centrum Poznania. Zobacz!Dlaczego referendum?Grupa referendalna liczy obecnie 13 osób, żadna z nich nie zamierza kandydować na żaden urząd w gminie. Chcą tylko odwołania burmistrza. Wszystko zaczęło się od systematycznie powiększającej się grupy na Facebooku, na której zgłaszały się osoby niezadowolone z poczynań burmistrza, obecnie jest na niej niemal tysiąc osób. - Gdyby nie referendum, nic by się zdarzyło - mówi Błażej Kaźmierczak, jeden z inicjatorów referendum. - Murowana Goślina była kiedyś liderem, a teraz znajduje się na szarym końcu, jeśli chodzi o inwestycje. Zadłużenie, mimo wcześniejszych zapewnień Urbańskiego, zamiast maleć - rośnie. Po upublicznieniu wszystkich afer mieszkańcy sami zaczęli się odzywać w sprawie organizacji referendum. Nie chcemy żadnych stanowisk, nie kandydujemy w wyborach, nikt nie chce przejąć żadnych stołków, jesteśmy po prostu grupą mieszkańców, która ma dosyć - zapewnia. Wśród osób niezadowolonych z pracy Dariusza Urbańskiego znajdują się także osoby, które zagłosowały na niego w wyborach. Po miesiącach obserwacji na pytania zadane w referendum odpowiedzą twierdząco. Pytania są już skonstruowane, dla głosujących będą dostępne dwie karty, na każdej z nich znajdzie się po jednym pytaniu: Czy jesteś za odwołaniem burmistrza miasta Dariusza Urbańskiego przed upływem kadencji? Czy jesteś za odwołaniem rady miejskiej w Murowanej Gośliny przed upływem kadencji?Jaki będzie wynik referendum w Murowanej Goślinie?Aby referendum było ważne, 29 sierpnia do urn musi pójść 4894 osób z około 13 tys. uprawnionych. Największym wyzwaniem dla organizatorów referendum jest więc frekwencja. - Uważam, że referendum będzie bezskuteczne i nieważne, bo znając mieszkańców Murowanej Gośliny, nie zbierze się prawie 5 tys. chętnych osób - przekonuje Urbański. Wiemy, co zrobiliśmy, więc jestem bardzo, bardzo spokojny i nie zakładam innego scenariusza. Grupa referendalna to awanturnicy! - podkreśla Urbański. Postawa burmistrza budzi jednak sporo wątpliwości, niemal codziennie na jego profilach na portalach społecznościowych pojawiają się namowy, by mieszkańcy nie wybierali się na referendum. - My organizujemy imprezy, a niektórzy organizują awanturę polityczną referendum - mówił podczas jednego z festynów burmistrz, zachęcając tym samym do zastania w domu w dniu referendum. Przeciwnicy burmistrza zgadzają się, że frekwencja jest najbardziej problematyczna, nie mają jednak wątpliwości co do wyniku. - Nie mam wątpliwości, że mieszkańcy zagłosują za odwołaniem burmistrza. Natomiast staramy się, zachęcić mieszkańców, żeby na to referendum poszli, mamy przed sobą duże wyzwanie. Uważamy, że to jest do zrobienia, a ostatnie działania burmistrza również do tego zachęcają - mówi radny Grzebyta. Piotr Borowicz – lokalny dziennikarz z Murowanej Gośliny uważa jednak, że wiele osób nie zagłosuje w referendum ze strachu. Z jego rozmów wynika, że mieszkańcy obawiają się zemsty ze strony Urbańskiego. W komisji referendalnej zasiadają bowiem i osoby związane z inicjatorami referendum, i także z burmistrzem. Niektórzy spodziewają się, że ci drudzy mogą informować włodarza o przebiegu głosowania. - Mój syn był ostatnio na tzw. biesiadzie i tam burmistrz po raz kolejny i bez ogródek powiedział, że kto idzie na referendum, może iść do domu i mówi to na wydarzeniu finansowanym z budżetu gminy, ze środków publicznych - mówi Tomasz Łęcki, były burmistrz Murowanej Gośliny, obecnie dyrektor Muzeum Narodowego - Zachowuję jednak powściągliwość w tej sprawie, ze względu na to, że byłem kiedyś burmistrzem, ale jestem też mieszkańcem i obserwuje to, co się dzieje i moja ocena jest bardzo krytyczna i choć nie angażuję się w samo przedsięwzięcie, to w pewien sposób kibicuję, bo uważam, że burmistrz Urbański zdobył mandat w sposób demokratyczny, ale nie ma ani kwalifikacji profesjonalnych, ani moralnych. To jest bardzo ważne, żeby osoba na takim stanowisku była kompetentna i przyzwoitaKto zajmie fotel burmistrza po Dariuszu Urbańskim?Jedyną osobą, która zgłosiła swoją kandydaturę do ewentualnych wyborów na burmistrza Murowanej Gośliny, jest Marcin Buliński, obecny zastępca wójta gminy Suchy Las Grzegorza Wojtery. Inicjatorzy referendum powstrzymują się jednak od oceny kandydatów. - Jesteśmy neutralni, nikogo nie popieramy. Jako inicjatywa referendalna będziemy dążyć do tego, aby kandydaci stanęli do debaty, tym bardziej, nauczeni tym, że Urbański od debaty uciekał. Obiecywał wtedy rozwój, zmniejszenie zadłużenia miasta. Nie wywiązał się ze swoich obietnic - mówi Błażej Kaźmierczak. Kandydatura Bulińskiego jest odbierana zazwyczaj pozytywnie, choć wątpliwości budzi jego związek z Tomaszem Łęckim, burmistrzem, który przegrał wybory z Urbańskim. Ten jednak twierdzi, że jego drogi zawodowe z Marcinem Bulińskim rozeszły się po wyborach w 2014 roku. Uważa on również, że jego doświadczenie z Suchego Lasu, czyli jednej z prężniej rozwijającej się gmin może być bardzo przydatne w zarządzaniu Murowaną Gośliną. - Jeśli chodzi o niego, jako o człowieka, to przeważają pozytywne czynniki, jednak, jeśli chodzi o jego kandydaturę, to jest on z ekipy Łęckiego, to jest jego minus, że jest skażony poprzednią ekipą i część ludzi go odbiera jako tego, co już był i wróci na to samo miejsce – dodaje dziennikarz z Murowanej Prawdy Piotr Borowicz. Czy będą jeszcze inni kandydaci - czas pokaże. Na razie trzeba rozstrzygnąć referendum. Czterodniowy tydzień pracy możliwy w Polsce? Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Niedzielne referendum w sprawie odwołania przed upływem kadencji burmistrza i rady miejskiej Murowanej Gośliny (Wielkopolskie) jest nieważne z powodu zbyt małej frekwencji – poinformowała w poniedziałek miejska komisja ds. referendum. Jak wynika z protokołu miejskiej komisji ds. referendum, w niedzielnym głosowaniu wzięło udział 3650 osób, frekwencja wyniosła 27,86 proc. Aby referendum było ważne, do urn musiałoby pójść niespełna 4,9 tys. referendum przekonywali, że Murowana Goślina pod rządami obecnych władz nie rozwija się i jest nieumiejętnie kierowana. Wśród zarzutów kierowanych wobec burmistrza były również zarzuty o charakterze obyczajowym. Podobał się artykuł? Podziel się! Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.