Pracownik kopalni zmarł we wtorek, 4 lipca, około godziny 11:45 w ruchu Szczygłowice (jedna z dwóch części kopalni Knurów-Szczygłowice), w chodniku nadścianowym w pobliżu jednej ze ścian Rozmowa z doktorem Mariuszem Kowalczykiem, dyrygentem Orkiestry Kopalni Węgla Kamiennego Knurów. Rozmawiamy o ciężarze buławy, górniczych piórach, sztukach walki i zumbie. W kopalni Sobieski w Jaworznie doszło we wtorek do wypadku. Zginęły cztery osoby - przekazała wieczorem spółka Tauron Wydobycie, do której należy kopalnia. O 20:35 zakończono akcję ratowniczą. Ciała wszystkich górników zostały wydobyte na powierzchnię. Rano, 26 sierpnia w kopalni Knurów-Szczygłowice doszło do wypadku. Jeden z górników został zasypany 40-letni górnik. Późnym wieczorem ratownikom udało się do niego dotrzeć, mężczyzna Dawid Lach/JSW) W należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej KWK Knurów zakończyła się akcja poszukiwania górnika, który w piątek rano został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28 - 850 metrów pod ziemią. Niestety, górnik nie przeżył. Po dziewięciu godzinach akcji, ratownikom udało się dotrzeć do zasypanego górnika. Dziś (20.11.) wczesnym popołudniem (ok. 13.30) w Ruchu Szczygłowice doszło do tragicznego zdarzenia, w którym życie stracił pracownik kopalni. Na miejscu pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach prowadzą postępowanie powypadkowe. Śmierć w kopalni. 40-letni górnik z kopalni Knurów-Szczygłowice zmarł we wtorek, 4 lipca, podczas pracy 850 metrów pod ziemią. Taką informację przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa. 40-letni Piotr zginął w piątek, 26 sierpnia podczas pracy w KWK Knurów-Szczygłowice ruch Knurów. Mężczyzna został przysypany na głębokości 850 metrów podczas likwidacji chodnika. Jego ciało znaleziono po dziewięciogodzinnej akcji ratunkowej. Mężczyzna osierocił dwie córki. Kadry Do wypadku doszło w tzw. ruchu Knurów - podała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy zakład. W akcji ratowniczej bierze udział pięć zastępów ratowniczych. Jak podała JSW W piątek, 26 sierpnia, o godzinie 9.40 doszło do wypadku w kopalni KWK Knurów-Szczygłowice ruch Knurów. 850 metrów pod ziemią został przysypany górnik, który pracował przy likwidacji chodnika. - Wiemy dokładnie, w którym miejscu znajduje się przysypany górnik, cały czas napowietrzamy to miejsce. dzQgo9.